Osięciny > Kolizja z dopalaczami w tle
W sobotę informowaliśmy o wypadku do jakiego doszło na skrzyżowaniu dróg krajowej nr 62 oraz wojewódzkiej nr 267, podawaliśmy wtedy, że dwie osoby zostały ranne w zderzeniu auta z drzewem. Okazało się jednak, że to nie drzewo, a znak i wysepka rozdzielająca pasy ruchu stanęła na drodze dwóm 20-latkom. Faktycznie obaj trafili do szpitala, ale nie ze względu na odniesione obrażenia, a z powodu ich zupełnego odurzenia dopalaczami.
Do zdarzenia doszło kilka minut po 9:00, prowadzone przez 20-latka Renault wpadło na wysepkę, ścięło znak drogowy i swą podróż zakończyło na poboczu. Przybyli na miejsce policjanci nie mogli dogadać się z uczestnikami zdarzenia, kontakt był z nimi niemal niemożliwy, jak się okazało obaj byli pod wpływem dopalaczy. Podczas oględzin samochodu funkcjonariusze znaleźli w bagażniku 10 gramów suszu w opakowaniu z nazwą Mocarz. Kolejne dwa woreczki z suszem miał przy sobie jeden z uczestników kolizji.
Obaj jak wcześniej wspomniano trafili do szpitala, pobrano od nich krew do analizy na obecność środków odurzających. Znalezione narkotyki trafiły do analizy, jeśli to faktycznie zakazane substancje obu mężczyzn czekają z tego powodu konsekwencje, choć chyba największym ich problemem teraz jest stan ich zdrowia. Za spowodowanie kolizji kierowcy auta zatrzymano prawo jazdy, stanie także przed sądem, ale jakie zarzuty usłyszy zależy od wyników policyjnego dochodzenia.