Brześć Kuj. > Rozsądne zachowanie uczestników stłuczki po kolizji
Wczoraj około godziny 16:00 w Brześciu Kujawskim na ulicy Kolejowej w ciągu drogi krajowej nr 62 doszło do stłuczki – osobówka uderzyła w tył SUV-a. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że nikomu nic się nie stało.
Do stłuczki doszło na skrzyżowaniu ulicy Kolejowej i Hanki Sawickiej. Jest to jedno z wielu miejsc w Brześciu Kujawskim, gdzie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. W godzinach szczytu bardzo trudno skręcić w ulicę Sawickiej czy wyjechać z niej, a także opuścić pobliską myjnię samochodową. Nawet krótkie oczekiwanie na możliwość przejazdu tamuje ruch na drodze krajowej, co bardziej zniecierpliwieni kierowcy omijają czekających na skręt najeżdżając na chodnik.
Tym razem jednak kierowcy uczestniczący w kolizji nie zakorkowali i tak zatłoczonego w tych godzinach Brześcia, bardzo szybko usunęli z jezdni pojazdy by umożliwić przejazd. Bardzo często kierowcy nawet przy najmniejszych stłuczkach czekają na przyjazd policji nie udrażniając przejazdu, przez co powodują kolejne zagrożenie.
Praktycznie każdego dnia Brześć Kujawski się korkuje, duży ruch i sporo niebezpiecznych miejsc w ciągu drogi krajowej to mieszanka wybuchowa. Na około kilometrowym odcinku od wjazdu do miasta do skrzyżowania przy remizie strażackiej mamy kilka niebezpiecznych miejsc: skrzyżowanie z drogą z na Brzezie, gdzie jest bardzo utrudniona widoczność, dworzec PKS i cmentarz, gdzie piesi bardzo często przechodzą przez jezdnię nie korzystając z pasów, skrzyżowanie z ulicą Hanki Sawickiej, ciasny wjazd do jednej z firm, gdzie TIR-y przy wjeżdżaniu i wyjeżdżaniu zajmują całą szerokość drogi, kolejne skrzyżowanie i wyjazd ze sklepu budowlanego, aż w końcu wjazd do Biedronki, gdzie wielu kierowców nie stosuje się do oznakowania, przecina podwójną ciągłą skręcając do sklepu oraz skręcając w lewo ze sklepu mimo nakazu skrętu w prawo.
Brześć jest ciasny i zatłoczony, tylko obwodnica mogłaby rozwiązać te problemy, ale na razie nikt poważnie o jej realizacji nie myśli.
Komentarze