Włocławek > Panika z powodu niegroźnego gada
Włocławscy policjanci otrzymali dziś zgłoszenie o wężu pełzającym u zbiegu ulic Warszawskiej i Królewieckiej. Policjanci udali się na miejsce, gdyż zawsze istnieje ryzyko, że na ulicę trafił groźny gad z czyjegoś terrarium. Okazało się jednak, że owym wężem, który tak zaniepokoił świadków jest niegroźny dla człowieka i oczywiście niejadowity gniewosz – naturalnie występujący w Polsce i stosunkowo niewielki gad będący pod ochroną.
Nie wiadomo w jaki sposób wąż trafił do miasta, ale dla jego bezpieczeństwa został schwytany i przewieziony do lasu na skraju miasta, czyli tam, gdzie jego miejsce. Teoretycznie mógłby razem z nami dzielić miejskie środowisko, jednak w mieście zagraża mu o wiele więcej czynników niż w środowisku naturalnym, przede wszystkim ludzie, dla których wszystko co pełza kojarzy się z jadowitymi wężami mordercami z filmów klasy B.
Szkoda, że tak słabo znamy naszą rodzimą faunę i florę, wzywanie policji do węża to lekka przesada, wystarczyło powiadomić o wszystkim schronisko dla zwierząt lub lekarza weterynarii. Zwierzę zapewne było bardziej przerażone niż osoba wzywająca policję.