Włocławek > Zamiast do więzienia wybrał się na rozbój
W poniedziałkowy poranek do włocławskich policjantów zadzwonił zdenerwowany 66-latek. Poprosił o interwencję, bo został na ulicy napadnięty przez nieznanego mu mężczyznę, który zabrał mu torbę.
Do rabunku doszło na ulicy Okrzei we Włocławku, do 66-latka podbiegł nieznajomy, który złapał za niesioną przez napadniętego torbę i wyrwał mu ją z rąk, próbował także zabrać telefon komórkowy ofiary, jednak 66-latek stawił opór. Napastnik widząc, że nic nie wskóra uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci dysponując rysopisem sprawcy rozpoczęli poszukiwania, bardzo szybko zatrzymali podejrzanego odpowiadającego rysopisowi na dworcu PKP. 43-letni mężczyzna był pijany (badanie wykazało u niego 1,2 promila), próbował wsiąść do pociągu. Udowodnienie mu napadu nie było trudne, gdyż miał przy sobie dowód osobisty ofiary. Podczas sprawdzania okazało się, że mężczyzna właśnie wczoraj powinien stawić się w zakładzie karnym w Inowrocławiu, gdzie miał odbyć 4-miesięczną karę pozbawienia wolności.
Skradziona torba wraz z zawartością wróciła do 66-latka, zatrzymany 43-latek trafił do aresztu, gdzie usłyszał zarzut rozboju. Po przeprowadzeniu z nim koniecznych czynności zostanie on przewieziony do Inowrocławia celem odbycia poprzedniego wyroku, tam też poczeka na następny, tym razem grozi mu nawet 12 lat więzienia.