Włocławek > Emerytka nie panowała nad swoimi psami
Mieszkańcy ulicy Zakręt we Włocławku wielokrotnie uskarżali się na stado psów biegających bez jakiejkolwiek kontroli w ich sąsiedztwie. Właścicielką czworonogów okazała się pewna 66-latka.
Bezpańskie psy mogą czasem stać się zagrożeniem dla innych czworonogów a nawet ludzi. To samo dotyczy psów, które choć mają właścicieli nie są właściwie nadzorowane. Dość dużym problemem jest zdyscyplinowanie właścicieli psów, mandaty nie zawsze się sprawdzają, bo wielu zwyczajnie ich nie płaci, dopiero gdy zdarzy się jakaś tragedia można podjąć bardziej radykalne kroki.
Tym razem jednak strażnicy miejscy z Włocławka wraz z przedstawicielami Urzędu Miasta i pracownikami schroniska postanowi zadziałać, zanim coś się wydarzy. Mieszkańcy ulicy Zakręt dobrze wiedzieli do kogo należy sfora wałęsających się psów. Niestety perswazja, prośby i groźby nie wywarły właściwego skutku, po prostu 66-letnia właścicielka psów nie była w stanie zapanować nad swoimi zwierzętami. Przeprowadzona przez odpowiednie służby kontrola potwierdziła to, o czym sąsiedzi kobiety od dawna wiedzieli – psy nadal pozostaną bez właściwej opieki. Dlatego też podjęto decyzję o odebraniu kobiecie psów i przewiezieniu ich do schroniska.