Włocławek > Niewybredni włamywacze wzięli na cel bary
Pod koniec kwietnia we Włocławku doszło do dwóch włamań do barów. Okazało się, że w obu przypadkach włamywał się pewien 27-latek, któremu w drugim „skoku” pomógł kolega.
Policjanci zajmujący się sprawą włamania do baru na Kolanowszczyźnie, skąd zginęło radio oraz pieniądze wydobyte przez włamywacza z automatów do gry powiązali zdarzenie z włamaniem także do baru na ulicy Kaliskiej. W pierwszym włamaniu straty właściciela baru wyniosły około 1000 zł, w drugim włamaniu straty były znacznie większe.
Z baru na Kaliskiej zginęły różne elektronarzędzia, ale włamywacze zabrali także słodycze i powidła, widać tym razem nie byli wybredni, za to skuteczni w sianiu zniszczenia. Spowodowali szkody na kwotę ponad 11 000 złotych.
Policjanci dzięki poczynionym ustaleniom oraz zapisom monitoringu ustalili sprawcę oby włamań, okazał się nim 27-letni Włocławianin. W drugi włamaniu pomagał mu 29-letni kolega. Obaj trafili do policyjnego aresztu, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im nawet od 10 lat więzienia.
Komentarze