Włocławek > Chciał odzyskać przegrane pieniądze – zdewastował salon gier
Włocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie od 30-letniego pracownika jednego z salonów gier na Zazamczu o wandalu, który rozbił automat do gry. Ustalenia policjantów okazały się bardzo zaskakujące.
Policjanci potwierdzili, że ktoś włamał się do automatu do gier oraz zdewastował zaplecze salonu gier. Zgłaszający szkodę pracownik zeznał, że gdy nieznany mu wandal zaczął niszczyć lokal on uciekł w obawie o swoje zdrowie i życie. Śledczy jednak ustalili inną wersję wydarzeń. Okazało się, że wspomniany wandal to znajomy zgłaszającego, który wspólnie z nim urządził sobie w salonie popijawę. Czas umilał sobie graniem na automacie, jednak nie miał szczęścia i przegrał sporo pieniędzy. Postanowił więc odzyskać przegraną, wziął metalową rurkę i rozbił automat, z którego zabrał kilkaset złotych. Dodatkowo zdemolował sprzęt na zapleczu.
Zgłaszający by zatuszować prawdziwy przebieg wydarzeń wymyślił historię o napadzie. Na nic się to jednak zdało, na podstawie zebranych materiałów postanowiono zatrzymać zgłaszającego zdarzenie 30-latka, kilkanaście godzin później jego los podzielił 42-letni znajomy. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.