Włocławek > Rajd pijaka po mieście
Do niezwykłych wydarzeń doszło przedwczoraj (20.02) około 21:30 we Włocławku na ulicy Wienieckiej. Mężczyzna w Seacie jeździł jak szalony w obu kierunkach, zupełnie nie przejmując się innymi uczestnikami ruchu i tym, którym pasem się porusza.
Jego szalony rajd skończył się na torach, kierowca jadąc z nadmierną prędkością nie zapanował nad autem, wpadł w poślizg i po uderzeniu w latarnię znalazł się na torowisku, na którym samochód utknął.
Kierowcę z auta musieli wydobyć licznie przybyli na miejsce policjanci, nie był w stanie sam opuścić samochodu, jak się okazało przyczyną szaleństwa 50-letniego mężczyzny był alkohol – ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Całe szczęście nie doszło do żadnej tragedii, nikt nie ucierpiał, jedynie pasażerowie pociągów musieli uzbroić się w cierpliwość, gdyż zanim samochód został usunięty z torowiska były utrudnienia w ruchu kolejowym.
Kierowca trzeźwiał w policyjnym areszcie, gdy doszedł do siebie wypuszczono go do domu, oczywiście na miejscu stracił prawo jazdy, ale to nie koniec jego kłopotów. Policyjne dochodzenie wyjaśni wszystkie okoliczności zdarzenia i dopiero wtedy mężczyzna usłyszy zarzuty, a może być ich więcej niż tylko jazda po alkoholu i spowodowanie kolizji, gdyż jego wyczyny na Wienieckiej mogły doprowadzić do większej tragedii.