Weekend na drogach regionu – znów nie obyło się bez kolizji
Każdego weekendu w naszym regionie zdarza się nawet kilkanaście kolizji, większość z nich to drobne stłuczki, czasem jednak dochodzi do zdarzeń, które wyglądają bardzo groźnie.
W piątkowe popołudnie na drodze krajowej nr 62 w miejscowości (gm. Strzelno) z nieustalonych przyczyn kierowca samochodu osobowego wypadł z drogi i dachował. Nie mamy informacji o rannych, ale na miejsce zostało wezwane pogotowie.
W sobotę przed południem doszło do kolizji na Placu 900-lecia w Mogilnie, gdzie kierowca samochodu osobowego wyjeżdżając z parkingu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu autu. W wyniku zderzenia dość mocno uszkodzone zostały oba auta, na szczęście nie było rannych.
Kilka godzin później w drugim końcu regionu na drodze krajowej nr 10 łączącej Lipno i Toruń doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, niestety w tym zdarzeniu zginęła jedna osoba. Przez kilka godzin przejazd tą drogą był niemożliwy.
Tragicznie zakończyło się zderzenie również dwóch osobówek na drodze krajowej nr 25 w miejscowości Chmielniki, kilka kilometrów od granic powiatu Inowrocławskiego, do którego doszło wczesnym rankiem w niedzielę. W tym wypadku zginęły aż dwie osoby, dwie kolejne trafiły do szpitala w stanie ciężkim. Także w tym przypadku przejazd w feralnym miejscu był niemożliwy, ruch między Inowrocławiem a Bydgoszczą możliwy był wyłącznie objazdami.
Także w niedzielę doszło do wypadku na drodze krajowej nr 62 między Brześciem Kujawskim a Włocławkiem. Kobieta kierująca samochodem osobowym wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Samochód został dość poważnie uszkodzony, ranne z pojazdu wydobywać musieli strażacy. Do szpitala trafiły dwie kobiety, nie mamy informacji o ich stanie, ale z relacji świadka wynika, że były przytomne w momencie zabierania ich przez karetki. Tu także ruch w obu kierunkach był utrudniony, a przez pewien czas niemożliwy.