Tragiczny bilans niedzieli na drogach
Dobra pogoda daje kierowcom złudne poczucie bezpieczeństwa – tę tezę powtarzają na przemian policja i drogowcy. Wczorajsza niemal wiosenna pogoda uśpiła chyba czujność kierowców, dla dwóch z nich skończyło się to tragicznie.
Wczoraj po południu w miejscowości Zawada koło Baruchowa na drodze wojewódzkiej 265 młody motocyklista z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn uderzył w drzewo. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń 25-latek zmarł na miejscu, reanimacja podjęta przez ratowników nie przyniosła rezultatów.
Około godziny 20:00 w Chełmcach (gm. Kruszwica) na drodze krajowej nr 62 także doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Kierowca auta osobowego wypadł z drogi i z dużą siłą uderzył bokiem auta w drzewo. Siła była tak wielka, że drzewo wbiło się głęboko w kabinę osobówki od strony kierowcy. Gdy strażacy wydobyli mężczyznę z wraku ratownicy medyczni mogli jedynie stwierdzić zgon. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku, ale wiele wskazuje na nadmierną prędkość.