Do kilku groźnych kolizji doszło w ciągu ostatnich dni na drogach powiatu radziejowskiego. Czyżby kierowców znów zaskoczyła jesień i fakt, że drogi mogą być śliskie?

W niedzielę w Leonowie na drodze krajowej nr 62 18-latek kierujący Oplem Corsą nie zachował należytej odległości od jadącego przed nim ciągnika, co skończyło się zderzeniem tak silnym, że tylne lewe koło ciągnika zostało urwane. O dziwo nikt nie odniósł obrażeń.

Wczoraj po godzinie 16:00 również na drodze krajowej nr 62, tym razem w Płowcach, zderzyły się dwa samochody osobowe. Seat kierowany przez 39-latka zjechał na przeciwległy pas ruchu i udrzył w prawidłowo jadącego VW. 39-latek został ranny i trafił do szpitala, oprócz zdrowia stracił również prawo jazdy.

Dziś rano z gminnej drogi między Niegibalicami i Nasiłowem (gm. Bytoń) wypadł samochód kierowany przez 20-letniego mężczyznę. Auto zatrzymało się na przydrożnym drzewie, kierujący mimo urazu ręki wydostał się z pojazdu, samochód spłonął doszczętnie. W tym przypadku również zawiniła nadmierna prędkość.

Źródło i zdjęcia: KPP Radziejów

Na trzy miesiące do aresztu trafił sprawca wypadku, do którego doszło w niedzielę przed południem w miejscowości Baba koło Mogilna. Mężczyźnie grozi nawet 12 lat więzienia.

Z ustaleń policjantów wynika, że 23-latek kierując Peugeotem 406 jadąc szybciej, niż pozwalały na to warunki na drodze wjechał w tył roweru, którym jechała 70-letnia kobieta. Kobieta została ciężko ranna, niestety sprawca wypadku nie zainteresował się jej staniem. 23-latek zamiast udzielić jej pomocy uciekł wraz ze swoimi pasażerami pozostawiając ranną kobietę na drodze.

Mundurowym dość szybko udało się go zatrzymać i osadzić w areszcie, był pijany – wydmuchał 1,3 promila. Co więcej nie posiadał on prawa jazdy, a zaledwie dwa tygodnie temu również pod wpływem alkoholu spowodował kolizję w Mogilnie.

Widząc, że zachowanie mężczyzny nie wskazuje na jakąkolwiek refleksję odnośnie kierowania po alkoholu oraz w obawie, że 23-latek znów może wsiąść za kierownicę prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, na co sąd przystał.

Ciężko ranna kobieta trafiła do szpitala w Bydgoszczy. Policjanci ponadto prowadzą postępowanie w sprawie nieudzielenia pomocy rannej kobiecie przez pasażerów Peugeota, grozi im do trzech lat więzienia.

Źródło i zdjęcie: KPP Mogilno

W związku z wizytą prezydenta RP Andrzeja Dudy we Włocławku czekają nas jutro spore utrudnienia. Od godzin południowych niemal do wieczora ruch w okolicach tamy będzie ograniczony lub nawet niemożliwy.

W godzinach 11:30 – 19:30 ulica Płocka od Zielnej do ronda im. Popiełuszki będzie czasowo ograniczony lub zamknięty (dopuszczalny będzie jedynie dojazd mieszkańców oraz użytkowników położonych tam lokali). Wytyczony zostanie objazd ulicą Zielną i Aleją Kazimierza Wielkiego.

Od godziny 16:45 planowane jest zamknięcie na trzy kwadranse odcinka drogi krajowej nr 64 od ul. Dobrzyńskiej do ronda im. Popiełuszki. Przez cały dzień zamknięte pozostaną parkingi na włocławskiej tamie.

Źródło: KMP Włocławek
Mapa: UM Włocławek

W ostatni piątek w radziejowskiej bibliotece odbyła się promocja polskiego wydania książki Andreasa Seegera pt. „Śmierć polskiego robotnika przymusowego w roku 1942”.

Jest to tłumaczenie książki opisującej losy polskiego robotnika przymusowego pochodzącego z Radziejowa Andrzeja Szablewskiego, który pracując w gospodarstwie pod Hamburgiem zakochał się ze wzajemnością w Niemce Hildegardzie Lütten.

Zakazana miłość dla obojga kochanków zakończyła się aresztowaniem. Polak został skazany na śmierć, jego ukochaną skazano na obóz koncentracyjny. Ich historię zbadał Andreas Seeger, który nie tylko dotarł do polskich krewnych Szablewskiego, odnalazł również Hildegardę. Książka opowiadająca historię ich miłości ukazała się najpierw w języku niemieckim, teraz doczekała się polskiego tłumaczenia.

W sobotę rano na Placu Świętokrzyskim w Strzelnie doszło do nietypowego wypadku. Instruktor nauki jazdy potrącił swoją kursantkę, która przygotowywała się do egzaminu na prawo jazdy.

43-latka jechała motocyklem, za nią, zgodnie z zasadami, jechał jej instruktor. W pewnym momencie samochód kierowany przez 59-letniego instruktora uderzył w motocykl przewracając kobietę. Potrącona odniosła obrażenia nogi.

Przyczyną wypadku było prawdopodobnie niezachowanie należytego odstępu przez instruktora od jadącej przed nim kursantki.

Źródło: KPP Mogilno

Wczoraj niemal o tej samej porze doszło do dwóch śmiertelnych wypadków w Regionie. Wypadki wydarzyły się w Humlinie (gm. Włocławek) i Wandynowie (gm. Bytoń).

Około godziny 10:00 na drodze gminnej w Wandynowie na prostym odcinku z nieustalonych przyczyn doszło do zderzenia motoroweru z dostawczym Iveco. W wyniku zdarzenia 39-letni motorowerzysta poniósł śmierć na miejscu.

Godzinę później na drodze łączącej Lubraniec z Kruszynem w Humlinie kierujący VW nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej z Lubrańca Toyocie. Niestety w wyniku zderzenia zginął 68-letni pasażer VW.

Źródło: KMP Włocławek/KPP Radziejów

W środę wieczorem, około godziny 19.00 w Augustynowie (gm. Izbica Kujawska) doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Mały Fiat wbił się w tył kombajnu.

Dokładne okoliczności zdarzenia nie są znane, w tył kombajnu Class wjechał Fiat Seicento. Trzy ranne osoby trafiły do szpitala. Widząc zdjęcia z wypadku aż trudno uwierzyć, że nikt nie zginął.

W akcji ratunkowej udział brał zastęp OSP z Izbicy Kujawskiej, PSP Włocławek, policja i karetki pogotowia ratunkowego.

Źródło i zdjęcia: OSP Izbica Kuj.